??- bliskie stosunki międzyludzkie oparte na wzajemnej serdeczności, życzliwości, szczerości i zaufaniu. Według Arystotelesa, jedna z cnót. Filozof ten twierdzi także, że istnieje kilka rodzajów ??: idealna ( będąca wartością samą w sobie), oraz takie, z których każda ma spełniać pewien cel (przyjemność lub użyteczność). Większość ludzi uważa, że ich ?? dobrze ich znają. Jednak badania wykazały, że w większości przypadków jest to złudzenie związane z chęcią poprawy samooceny. Wierząc, że ?? zależy na nas, budujemy poczucie własnej wartości. ?? w kontekście socjologicznym jest silnie związana z nie??. Wspólny wróg bardzo skutecznie cementuje więzi między ??, a jednym z narzędzi służących do tego jest plotka. ?? mają tendencję do wyolbrzymiania negatywnych cech swych nie?? i pomijania ich cech pozytywnych. Zawieranie ?? odbywa się w różny sposób, zależnie od kultury i powiązań religijnych. Niektóre ?? są zawierane poprzez zapytanie: "Czy chciałbyś/chciałabyś zostać moim ??" lub w inny podobny sposób, czasem towarzyszą temu obietnice i przysięgi. Coraz rzadziej spotykana jest formuła braterstwa krwi. Sam jest ściśle związany z tzw. pierwszym wrażeniem. Z badań wynika, że nieświadomą decyzję o chęci bliższego poznania danej osoby podejmujemy w ciągu zaledwie 10 minut od pierwszego z nią kontaktu.
Jak już się pewnie dobrze domyśliłeś, drogi czytelniku, w magiczne miejsce "??" należy wstawić słowo "przyjaźń"! Przyjaźń to, jeżeli nie najpiękniejsza, to jedna z najpiękniejszych doświadczeń na świecie. Pamiętam dokładnie moje pierwsze myśli gdy po raz pierwszy ich ujrzałam! (kolejność jest przypadkowa):
MarzeN: Klasa piąta podstawówki, rozpoczęcie roku - "Ech... nowa dziewczyna w klasie... Nie mógł być jakiś przystojny blondyn o niebieskich oczach!;/ - myślałam przyglądając się wystraszonej Marzence- chociaż w sumie, ładna jest, trochę za cicha, ale warto się z nią zapoznać:)"
Wojtyś: Pierwsza klasa gimnazjum,"Wciągnij brzuch! Wyprostuj się! Pamiętaj! Tak jak powtarza Bożenka! Wyglądaj jak kobieta! (...) Ten za wysoki... ten jakiś dziwny... Hehe... to ten koleś z klasy Beee, pewnie jakiś burak! W ogóle jaki ma dres! Buhahaha! Ale w sumie to nie jest taki zły... miło patrzy mu z tych jego niebieskich oczek:)"
AntoN: Rozpoczęcie roku w liceum, wchodząc do sali na przemówienie wychowawczyni i zapoznanie się z planem - "Och jest wolna ławka! I to ostatnia! Będzie moja! Uff.... Zdążyłam! Siedzę! - rozglądając się po sali, szukając jakiejś znajomej twarzy... "O kur** Same metale! Ale gdzie są dziewczyny!? Oooo!! Są! Całe trzy! (...) Boże jak ona ma uczesane włosy! Hahahahaha! Ale ta druga.... Z czego ona tak cały czas zaciesza? A może ten uśmiech to ma na stałe przyklejony:D"
Wap: Na jakimś zebraniu wolontariatu "Ona się przyjaźniła do niedawna z Milencią... bleeeee! Ale chciała iść na juhuska!- i to właśnie one nas połączyły!"
Ola: Z nią było trochę inaczej. Nie pamiętam mojej pierwszej reakcji kiedy we wrześniu 93 roku ujrzałam ją w żłobku:P ale niestety w podstawówce nasze drogi się rozeszły. Na szczęście nie na długo! Gimnazjum nas połączyło -"W sumie kiedyś była fajna! Może by zagadać? Ciekawe co u niej?"
eM.: Jakoś pod koniec października w pierwszej klasie liceum, wchodzi nowy uczeń do klasy "Ale wysoki! Ma ze 2 metry! Ale... Mmmm! niezłe ciacho! Tak! Tak! Tak! Siadaj przede mną!!"- ale przyjaźń zaczęła się po 2 latach, gdy zostaliśmy parą:* kC:*
Notka jest już za długa, więc: Na zakończenie!
Dziękuje, że jesteście!