ogólnie to boli mnie głowa i nie wiem co będzie z tym meczem.
poza tym do Karo ma przyjechac jakaś ciocia więc czarno to widze ... ;/
zwariuje w tej szkole. ten tydzień to same porażki...
dzisiaj znowu z maty ;/ plusem jest jedynie to że z fizyki dostałam dop- i nie musze iscc na poprawy. :)
a teraz musze pisać wypracowanie o elektronicznym domu, więc życzcie mi powodzenia.
porzucam moje rude włosy i wracam do brązu... yy... jak mi sie uda :)