Z każdym dniem duszę sie coraz bardziej i podupadam psychicznie.
Nie wiem co sie z Tobą dzieje, kto lub co Toba steruje?
Niedawno chcialam z Toba "chcieć" a teraz?
Nie jestem pewna czy ten kryzys minie, czy chce tak silnie jak dawniej
Próbujesz narzucac mi chore schematy wyniesione z domu
wybacz ja tego nigdy nie zaakceptuje, dlatego tez walcze i bronie sie przed nimi lecz brakuje mi już sil:(
Czyżby nastał czas na radykalne decyzje ?
Wiem ze gdy nadejdzie moment krytyczny, gdy nie udzwignę już tej sytuacji stać mnie na drastyczne kroki nawet jesli poniekad beda one bolesne, bo beda!