Udowodnic cos sobie to naprawde wyzwanie... Tak ciezko udowodnic sobie, ze jest sie cos wart. W zyciu juz tak jednak jest, ze nigdy tego sie nei dostrzega.. Nie dostrzegamy w sobie talentów, natomiast robia to obcy ludzie...
Nie potrafimy zacisnac zebow i jak ten ptak, trzymac sie na nogach, choc slabe... Nie potrafimy walczyc, choc mamy do tego predyspozycje... Nie potrafimy życ, bo ciagle boimy sie porazki... To bez sensu...
Nie wiem co jest nie tak. Podjac ta dezycje, bedzie okropnie ciezko...
Z dwoch drog mamy 100% szans, ze pojdziemy ta wlasciwa. Mamy te 100%, poniewaz kiedy idziemy-walczymy. Kiedy stoimy w miejscu- przegrywamy na starcie. Niewazne co bedzie na kadej z dwoch drog. Wazne, ze trzeba isc do przodu. Trzeba walczyc, trzeba marzyc... Chocby to wszystko bylo zbyt trudne do wyjasnienia... We must dream.