Liwusia, noga taty, a tam dalej w tle JAA !
Pierwsza wycieczka do zoo Liwci.. Hmm nie za bardzo interesowały ją zwierzątka, najwięcej czasu spędziła w ... zwykłej piaskownicy. Ostatnio ma świra na punkcie piasku, byle jakiego, nawet tego szarego mega brudzącego, woda przy wieczornym prysznicu leci z niej dziennie CZARNA ! Piachu nie oszczędza również swoim włosom no i mamusi, którą sypać poprostu uwielbia ! To takie zabawne jak mama też taaka brudna.. :D
Pogoda nam się dziś popsuła, a ja nienawidzę siedzieć cały dzień w domu.. We wtorek byłam na wsi i z moim tatą i Liwcią nad taki fajny stawik poszliśmy i się w końcu opaliłam, bo Liwa usnęła po kąpieli w wózku więc mialam trochę czasu na łapanie słońca, było tak mocne, że ramiona mi się troszku spaliły, ałłaaa :D
A tak z innej beczki - ostatnio robię postęp w odżywianiu, przerzuciłam się na posiłki na parze zamiast smażonych, które tak kochałam :D Posmakował mi nawet groszek na parze :D Kilogramy w dół w końcu noo ! ;)
Miłego dnia życzę mimo pogody :)
Inni zdjęcia: Bellusia pati991Tyłem :) nacka89cwa:) dorcia2700Bełkot downwardspiral;) pati991back on my feet brienneJa :) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24