Cześć :)
Niedziela, obiad zrobiony, a pogoda za oknem dziwna i nie wiadomo czy wychodzić gdzieś, czy zaraz się nie rozpada... No narazie Liwiorek śpi i z godzinę lub dwie będzie spać więc może do tego czasu jak wstanie to się polepszy... Nic chyba ciekawego ostatnio się nie wydarzyło, mało letnie to lato, z dwa tyg upałów było i tyle ;< Z roku na rok gorzej jest. No nic idę poodpoczywać trochę :) Miłego dnia :*