photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MARCA 2014

Myślenie

Płyną mi łzy,

siedzę, a one

po prostu

spływają 

po policzkach

bezsensu.

 

Trudno robi się rachunek sumienia, nie rozumiejąc swoich win.

Równie trudno budzi się rano i uśwaiadamia sobie, że straciło się wszystko.

Jedynym pocieszeniem jest, że kiedyś się to miało, nawet jeśli tylko po to, by stracić.

Ot nielogiczna logika zdesperowanej kobiety.

 

Niby jest jak zawsze,

budzę się co rano,

oddycham.

A mimo to,

jakby płuca działały

bez celu.

Bo po co to całe powietrze

komuś, kto

nie ma serca.

Jadę, nie jadę, jadę, nie jadę...

Strach ma czasem wielkie oczy,

Czasem też bardzo smutne.