zdjęcie po chwilowej ulewie na tzn prostoz okna...
Widziałam poczatek teczy ale szczescia i tak brak...
Osttanie dni bardzo dziwne...
Humor jakos z dupy...
koljeny poranek zwalony...
najchetniej bym tylko spała i spała...
Gdy mysle o wszystkim jak sie potoczyło nie potrafie nawet się usmiechnac na widok tęczy...
i to tęczy która powinna przynosic szczeście...
chyba nie ejst mi to pisane...
chyba gdy brakuje kogos bloskiego nie dizie byc w pełni szcesliwym, pomi ze sie chce...
Pamietam dnie z naruto, nocne filmy, rozmowy, wypady na spacery, ferie i dzienne sms...
tak mi tego brakuje...
ale sa inni... chodz z nimi juz nie jest tak fajnie...
bo nie ma Brata w tym wszystkim, ani anwet nigdzie osobno...
patrze na zdjecia i mi sie smutno robi jeszcze bardziej...
wystarczyla by mi jedna porzadna rozmowa...
jedno wyjasnienie wszystkiego...
i bylo by lepiej...
Mam ochote uciec na drugi koniec swiata i płakac jak małe dziecko...
kazdy znajduje sobie odpowiedniego przyjaciela w swoim czasie.
Ja znalazlam i stracilam... Moze tak mialo byc ale jesli mialo nigdy sie z tym nie pogodze...
nie zaakceptuje w pełni tego jak teraz jest...
i nie bede potrafic dac swietego spokoju Tobie.
Za bardzo mi Cie brakuje Brat i za bardzo teskenie!!!
Tylko obserwowani przez użytkownika 19bacha92
mogą komentować na tym fotoblogu.