Może to i jest bezdennie głupie. Może łatwiej byłoby uciec, zniknąć. Ale przecież nic nie jest łatwe.... Czas odrzucić zwątpienie, czas rzucić w kąt wszystko co przeszkadza i spojrzeć w lustro, wypowiedzieć magiczne słowa... Bo przecież niebo nie jest zbyt wysoko... a nasze gwiazdy świecą tak samo. Skoro mogę przezwyciężyć ból nogi... skoro mogę przebiec 13 km... Mogę też zapomnieć to co było i jeden raz nie myśleć co mogłoby być... Tylko zebrać się w sobie i zwyczajnie coś zrobić... Najwyżej stracę wszystko... i tak już nic nie mam...
Dla Ciebie, warto poświęcić wszystko......