Ból...
Pokonał wszystko...
Fala łez...
Zalała wszystko...
Granice, cierpliwość..
Wypalone...
Chęć krzyku...
Krzyczeć w niebiosa...
Serce pęka, głowa pęka...
Krwawa lawa...
Wulkan z mej duszy...
Wylewa się jak z potoku woda...
Ból wszystkie uczucia wysuszył...
Ból wszystkie emocje wykruszył...
Ból sprawił, że tamten świat doszczętnie się pokruszył..