Był. Kiedyś. Dawno temu. Rozumiał mnie. Zawsze. Był kimś więcej niż przyjacielem czy bratem.. Był czymś więcej niż częścią mojego życia. Był częścią mojego serca. Nigdy nie poznałam i nie poznam tak wspaniałego człowieka jak on. Potrafił słuchać.. Jako jedyny człowiek na świecie potrafił mnie wysłuchać i zrozumieć.. Jako jedyny martwił się o mnie. Jako jedyny potrafił wywołać u mnie uśmiech. Był zawsze kiedy go potrzebowałam. Wszystko co robił, robił dla mnie. Tylko po to, żebym była szczęśliwa. Nie zawsze się zgadzaliśmy, często mieliśmy różne poglądy na świat. Ale mimo wszystko byliśmy jednością. Tak różni ale jakże podobni. Czy mi go brakuje? Owszem. Otworzył przede mną ścieżki, o których nie miałam pojęcia. Pokazał, że mogę żyć inaczej niż do tej pory. Wyjaśnił mi na czym polega miłość. Nauczył mnie tak wielu rzeczy. Wiem, że mógłby nauczyć więcej.. A najpiękniejsze w nim było to, że niczego nie chciał w zamian. Żył dla ludzi, sam nie zaznając szczęścia. Przyjmował na siebie całe cierpienie świata, ponieważ kochał ludzi. Kochał ich, choć na to nie zasłużyli. Żył dla innych. Wtedy nie rozumiałam.. ale teraz wiem.. Był aniołem w ludzkiej postaci.
Dla mnie nadal jest ale bardzo daleko..
Inni użytkownicy: zxcvb1234najswietszyprospect199kdkctwojamama420jazarwikand97dupki1994czerwonygaztentego3
Inni zdjęcia: Dotykanie skał bluebird11Biegus rdzawy slaw300507 mzmzmzFuksja purpleblaackW lesie ... wswieciezdjecKonwalie patrusia1991gd... maxima24... maxima24Komplet koniczynki cyrkonie otien... maxima24