Mam dość . Po co ja się pakowałam w tę psychologię . No ale już trudno . Muszę pomóc Camill żeby zdobyć dodatkowe oceny . Ale ona w ogóle nie chcę współpracować . Był wieczór , siedziałam w fotelu czytając książkę `Córka Medium ` , gdy nagle zadzwonił telefon . Numer był nieznany , odebrałam .
-Tak , słucham ?
-Lillian , Lillian Word . ?
-Przy telefonie .
-Przepraszam , że przeszkadzam . Mówi Katherine Hugens . Matka Camill .
-Tak , słucham . ?
-Chciałabym bardzo panią przeprosić , ale chyba zrezygnujemy z pani spotkań z córką . Nie chciałabym pani urazić , ale ona źle znosi pani obecność .
-Ona źle znosi obecność każdego .
-Y , mimo wszystko , chciałabym podziękować .
-Do wodzenia .
Dobra , został mi rok studiów . Robić to co mnie nudzi , i z czym nie daje sobie rady , ale został mi rok do tego zakończenia , czy zająć się czymś co naprawdę mnie kręci . Decyzja jest prosta . Jutro pójdę do Inez i zgodzę się na jej propozycję .
Tak też zrobiłam z samego rana . Poszłam do jej salonu `InezzPhotography` .
-Hej Lili . -uśmiechnęła się .
-Cześć . -zrobiłam to samo .-Podjęłam decyzję .Zgadzam się .
-Aaaaaaaaa! Serio , rzucisz studia i zostaniesz fotografem . ? Jenyniu nawet nie wiesz jak się cieszę .
-Ja też . -Inez ma jeden z największych salonów fotograficznych w Lansing , to jest stolica Michigan i moje miejsce zamieszkania od 3 lat .
-Mówiłam ci że masz ogromny talent , twoje zdjęcia są cudowne , i teraz będziesz miała okazję się wykazać , nie pożałujesz .
-Jasne .
-To co od jutra ? Ósma ?
-Okej .-i wyszłam .Poszłam na uczelnię i tam złożyłam pismo rezygnacyjne . No i z głowy . Znów ktoś dzwoni . Mama . Rozłączyłam się . Nie dawała za wygraną . Odebrałam za 5 razem .
-Haalo ?
-No córcia co ty telefonu ode mnie nie odbierasz ?
-Nie mogłam rozmawiać .
-Aha , a ty co nie na zajęciach ?
-To jak myślisz że na zajęciach to po co dzwonisz ?
-No już już .
-Zrezygnowałam .
-Zrezygnowałaś z czego ?
-Ze studiów .
-Co ?!
-Dziecko kochane !
-Mówiłam , że to zrobię . Dawno to powinnam zrobić , za długo byłam marionetką w waszych rękach .
-Ale my chcieliśmy twojego do..- rozłączyłam się .
Inni użytkownicy: niewiemxdsss12121o1lamarcin404ogolgierdsari06anis2013xsosoxcaesiumlegnickiwloczykijjarektw
Inni zdjęcia: CYBERPUNK mr0w4Labirynt nacka89cwa... sweeeeeetttDependance ? ezekh114zimowe z synem Ja nacka89cwaJa na działce nacka89cwa;) virgo123"No to jadziem na Bielany.& ezekh114Łebski i warszawski. ezekh114Na bujaczce nacka89cwa