me ,myself and not only me ^^ 

Już jestem starsza o rok i jeden tydzień.Masakra.Tylko te marne 20 lat nauczyło mnie,że trzeba mieć i twardą dupę no i serce,którego czasem mi brak.Ktoś mi powiedział,że rok 2011 okaże się rokiem prawdziwych i prawdy.No i się okazał.Dowiedziałam się wielu taki super rzeczy,że ręce opadają a mózg się lasuje.Ale jak zawsze dowiaduje się ostatnia ta osoba co powinna wiedzieć pierwsza.Byłam niestety głupia,że się nie posłuchałam paru mądrych osób i tkwiłam w radosnej niewiedzy.I nadal nie wiem co mnie może czekać w dalszym życiu.Mam nadzieję,że zarówno moje jak i nie małe doświadczenia mojego obecnego mężczyzny pozwolą nam na trzeźwe patrzenie na świat z odrobiną hardcoru.No bo nie można być cały czas poważnym i zadumanym.No chyba,że ma się żałobę.

Zdjęcie jest z neta i się przyznaję.Ale jestem w pracy i jakoś mnie natknęło aby napisaća nie mam niestety żadnych własnych zdjęć.Czasami poprostu tak śmiać się z niczego bądź z małej ,drobnej rzeczy.Dzięki pewnemu mojemu zacnemu i innym ludziom mi się to udaje.Tak jak np.bo świeci słońce i jest ładna pogoda.Można wziąć motór^^(joke) i sobie zrobić tripa z ukochaną osobą.No później oczywiste trzeba za paliwo rodzicom oddać ,ale zawsze jest warto.

"<wskazanie na zdjęcie>Taki uśmiech pojawia mi się gdy jesteś obok.Nawet jak mnie zdenerwujesz.Nawet nie wiesz ale lubię jak się śmiejesz.Nastraja mnie to pozytywnie na cały dzień.A jak coś pójdzie źle wiem,że po pracy wpadne w ramiona Twe i bardzo mocno przytulisz mnie.Zapytasz się co się stało i powiesz "nie martw się".Z Tobą wszystko ma sens i Ty dajesz mi siłę by stawić czoła wszystkim problemom.Tak mogę to powiedzieć Kocham Cię.Tak poprostu bez niczego.Bo nie istnieje żaden powód do miłości."

Mam nadzięję,że będzie mi juz tak zawsze.Nadzieja matką głupich....Ale matka kocha swoje dzieci.Nigdy nie jesteśmy pewni własnego losu.Co się stanie czy też ,co się nie stanie.Jedno wiem.Trzeba żyć każdym dniem i być bardziej optymistycznym.Chociaż każdy wie,że są momenty,że się nie da i trzeba popłakać albo pierd**nąć coś tak mocno żeby to rozwalić i żeby nas bolało.Szybciej ciśnienie zejdzie.

Spójrzcie na zdjęcie i nie bójcie się uśmiechać bo nigdy nie wiadomo ,kto zakocha się w waszym uśmiecu czy tez  w waszych uradowanych oczach.:)