photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LISTOPADA 2014
chora pierdolona nienormalna idiotyczna milosc !!! czy ja go kocham ? czy to przyzwyczajenie strasz przed byciem samej? Wiem zenidealna milaosc nie istnieje ze pieknie jest tylko na poczatku ale po tak dlugim stazu bycia razem powinnismy stac za soba murem ! skakac w ogien ! to ze mna bd tworzyc rodzine to ja urodze jego dzieci to ja powinnam byc najwaznejsza.. kurwa jak ja nienawidze jego rodziny nie cierpie nie trawie zabilabym gdyby to nie bylo karalne !! 'Wkoncu normalna niedziela ' to byl cios ponizej pasa cos co boli.. to na chuj ze mna jest jak mu tak zle.. Pierdole to wszystko zamiast milosci i szczescia daje mi bol i cierpienie.. znowu uwiazana na smyczy znowu oskarzenia podejzenia. co ja mu kurwa zrobilam ze mi nie ufa.. dlaczego jest takim czlowiekiem dlaczego nie moge byc madra i odejsc od niego.. Nie jestem z nim szczesliwa, nie czerpie przyjemnosci, nienawidze jego rodziny, w jego oczach jestem blachara, tepa laska, idiotka. a nie mloda kobieta ktora potrzebuje zabawy ktora kocha i wybacza to czego nie powinna.. rozmowy z nim nie maja sensu pogadamy i tyle przez chwile milo potem znowu to samo.. Nienawidze mojego zycia.. Latwo mowic zostaw znajdziesz sobie lepszego !! co mnie przy nim trzyma ? chec zemsty na jego rodzinie ? strach na bycie samej ? strach przed nieporadzeniem sobie ? milosc ? to nie jest milosc .. jeżeli ktos nie potrafi stanac w mojej obronie to nie jest w stanie mnie kochac..
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika anonymousforyou.