Coś się kończy, coś się zaczyna. Odczuwam idiotyczną potrzebę pisania, a jak otwieram swój papierkowy pamiętnik, to jestem po prostu przerażona swoją głupotą, matko święta! Trzy lata zapisywania bezsensownego biadolenia. I co z tego? Właściwie jajco, będę kiedyś miała z tego najlepszą komedię.
No ale cóż, nieważne, żegnam się ładnie :).
Inni użytkownicy: maximuss11gorcziiiestbrbuziaczek0nemeziss89lebiega303356812uelteeramichalgonzales13knapikowa
Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel