Coś się kończy, coś się zaczyna. Odczuwam idiotyczną potrzebę pisania, a jak otwieram swój papierkowy pamiętnik, to jestem po prostu przerażona swoją głupotą, matko święta! Trzy lata zapisywania bezsensownego biadolenia. I co z tego? Właściwie jajco, będę kiedyś miała z tego najlepszą komedię.
No ale cóż, nieważne, żegnam się ładnie :).
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24