Monitor się zepsuł i stoi koło komody.
Cóż... Trzeba się po nowy wybrać.
...
Zadzwoniłam wczoraj. Chciałam tylko głos usłyszeć, ładny taki; usłyszałam. Wymyślone na poczekaniu pytanie rozwinęło dalszą rozmowę. O dziwo. Spodziewałam się sekund kilku, odpowiedzi na pytanie, objaśnień i koniec. Ale... Wyszło z tego więcej.
Co poszło za pytaniem
"Kiedy będziesz we Wrocławiu?"
?
-Czy ty wiesz co ty właśnie zrobiłaś?!
-.......u....u.....umówiłam się.......
Niespodziewany Parkinson.
Oh Muszu, ty geniuszu!!!
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24