Opowiadanie część 2.

Oto część druga. Pierwsza znajdziecie tu: http://www.photoblog.pl/zyciowee/120301022/opowiadanie.html

_______________________________________________________________________________________________

Następnego dnia po szkole Ada i Kuba spotkali się przed galerią. Chciała, aby Kuba pomógł doradzic jej w wyborze sukienki na jej szesnaste urodziny. Imprezę robi w tą sobotę. Zaprasza Ankę, jej przyjaciółkę i resztę "ekipy". Weszli do paru sieciówek, ale nic nie "wpadło jej w oko". Dopiero ta w H&M była tą jedyną. Od razu poszukała swojego numeru przymierzyła. Kiedy Kuba zobaczył ją po  wyjściu z przymierzalni w korkach i tej seksownej sukience nie wiedział co powiedzieć.

-Jesteś najładniejszą i najukochańszą dziewczyną na świecie.

Ada lekko się zarumieniła i pocałowała go w policzek.

-Dziękuję.

Przy kasie Kuba powiedział, że zapłaci. lecz Ada była temu przeciwna.

-Przecież musisz oszczędzać kasę, nie ?

-No tak ale ojciec dał mi.

-Powiedzmy, że będzie to taki twój prezent urodzinowy ode mnie.

-Och. Niech Ci będzie.

I wlaśnie w tym momencie do sklepu weszła Kaśka. Tak. Wlaśnie ta Kaśka. To była Kuby. Ma do niej obrzydzenie, od kiedy widziała ją razem z Kubą w klubie. Oczywiście kiedy jeszcze z nim nie chodziła. Nienawidzi jej od góry do dołu. Wygląda i zachowuje się jak diva i mysli, że wszyscy ją uwielbiają bo ma kase. Ada nie rozumie jak mógł z nią być.

-Hej kochani ! - krzyknęła już z daleka.

-Kubaa, co ona tutaj robi ? -Powiedziała z lekkim zdenerwowaniem.

-Cześć.

-Cześć.

-No popatrzcie, co za zbieg okoliczności. Znowu sie spotykamy.

-No widzisz. Znowu - odparła Ada.

-Co ty tutaj robisz ? - rzycił Kuba.

-Myślałam, że Cię tu spotkam. No i co ? Widzimy się. Może pomożesz mi cos wybrać ? - zróciła sie do Kuby i złapała go za ramię.

-Hola, hola ! Łapy przy sobie. Przypominam Ci, że juz nie jestes jego dziewczyną i on się juz nie będzie z toba spotykał. Nie masz innych przyjaciół ? Tylko musisz Jego brać na zakupy ?

-Oczywiście że tak!

-Pff..Kuba chodź idziemy z tąd. Nie chce jej już widzieć.

No i poszli.

-Kubaaa ! .. - Wołała go ale oni juz jej nie widzieli.

CDN