tesknie
wrocilam
jest zle
mam dola przez trupa
wszystko wrocilo
te dni
to co bylo miedzy nami
i ten fakt, ze to nic nie znaczylo
to nie byla milosc
fajna pocztowka frajerze :*
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.
Nigdy nie pokazuj ludziom, że cokolwiek Cię dotknęło.
Wiesz co jest gorsze od kłótni, wyzwisk, tłuczonych talerzy i trzaskania drzwiami? Obojętność. Milczenie wszystko pieprzy. Niszczy każdego doszczętnie.