Gdy przyjechałyśmy poszłam przefarbować Amy włosy . Pomalowałam ją lekko tuszem i przebrała się w nowe ciuchy . Była zjawiskowa! Nigdy nie widziałam tak pięknej osoby . Teraz była drobną brunetką o pięknych dużych oczach . Teraz wzbudzała zachwyt . Zrobiłam jej zdjęcie i wysłałam je Patrykowi , Nielsowi i Michaelowi z dopiskiem Amy jest cudowna ! . Po chwili zadzwonił Niels
- Paula co zrobiłaś z moją kuzynką ? - wrzasnął wesoło Niels
- To ona sama się zmieniła - odpowiedziałam i się rozłączyłam
- Ej Amy ,a byłaś już u ginekologa ? - spytałam
- Nie no co ty - odpowiedziała o rok starsza ode mnie dziewczyna
- To jutro idziesz już Cię umówiłam
Usłyszałam tylko ciche ,, Dziękuję za wszystko" i po chwili stałam już przytulona z Amy .
Rano
Więc tak wstałam , zrobiłam śniadanie i obudziłam Amy . Ona stwierdziła , ze już nigdy nie tknie niczego szkodliwego , że teraz zależy jej przede wszystkim na dziecku . O godzinie 14 poszłyśmy do lekarza. Ja oczywiście czekałam na zewnątrz. Gdy Amy wyszła zobaczyłam , że na jej twarzy widnieje lekki uśmiech
- I co ? - spytałam
- Z dzieckiem wszystko dobrze . Jestem w 4 miesiącu ciąży - odpowiedziała i złapała się za brzuch
- Cieszę się Gratulację !
Wróciliśmy do domu
Minął już tydzień
Po Amy przyjechał Niels by zabrać ją do Danii . Naprawdę się z nią zaprzyjaźniłam . Od piątku siedzi u mnie Michael ale już dzisiaj jedzie na mecz , więc znowu przez 1 tydzień nie będziemy się widzieć . Rodzice wrócili do domu ale oznajmili , że już jutro jadą znowu .
3 wrzesień
Nastał Dzień gdy znowu wracamy do szkoły nie za bardzo cieszyłam się z tego powodu . Michael oznajmił mi kilka dni temu , że wyprowadza się do Anglii do Poole. Zaczynała się 2 klasa liceum . Wstałam o 6:00 , bo o 7:30 byłam umówiona już z Adą .
Dzień minął dość szybko . Cieszyłam się bo za tydzień są derby już Play-offy .
Następny dzień
Budzik miałam nastawiony na 7:00 ale wcześniej obudził mnie telefon to był Michael..
- Hej wiem , że Cię obudziłem ale mam pytanie - powiedział niepewnie
- No mów - powiedziałam zaspana
- Czy nie chcesz mieszkać ze mną w Anglii ?
- O matko bardzo bym chciała ale nie wiem czy rodzice się zgodzą -odparłam już bardziej pobudzona
- Już się zgodzili . W szkole powiedzieli , że już dzisiaj możesz jechać i uczyć się w Anglii
- Michael nie wiem co powiedzieć
- Ja wiem . Nic nie mów tylko się pakuj ,bo będę po Ciebie o 16 -odparł i się rozłączył
Poszłam obudzić rodziców i podziękować . Zadzwoniłam do Ady okazało się , że ona już wszystko wiedziała od tygodnia . Matko wszyscy wiedzieli tylko nie ja .
Poszłam jeszcze spać . Obudziłam się o 10 i zaczęłam wszystko pakować no i oczywiście psa też musiałam zabrać . Pakowanie zajęło mi 3 godziny , więc miałam jeszcze 3 godziny do przyjazdu Liglada. Chodziłam po całym domu ,bo już nie mogłam się doczekać . Wiedziałam , że zostawiam tu wszystkich ale przecież w Anglii mam Sealy , Holdera , Darcego & Zresztą przecież będę przyjeżdżać do Polski choćby na mecze .
Wybiła godzina 16:00
Przyszła Ada , żeby się pożegnać oczywiście nie obyło się bez łez płakałyśmy ja głupie . Z rodzicami też się pożegnałam , chociaż myślę , że gorzej na pewno nie będzie niż było . Wraz z Michaelem wpakowaliśmy wszystko do busa i pojechaliśmy . Zostawiliśmy busa na parkingu przed lotniskiem . Wzięłam tylko najpotrzebniejsze rzeczy ,a resztę miał przywieźć Michał mechanik Michaela. O 21 czasu w Anglii byliśmy już w Poole . Staliśmy przed wielkim domem . Weszliśmy do środka .
Przed moimi oczami ukazał się duży przedpokój . Postanowiłam trochę pozwiedzać dom ,a Michael był przewodnikiem . Pierwsze co ujrzałam wchodząc dalej to piękna kuchnia . Znajdowało się tam wszystko co potrzebne . Następny był duży salon . Wisiał tam duży telewizor plazmowy obok była półka , w której był filmy , gry i takie tam . Na środku salonu stała duża biała sofa ,a obok niej dwa fotele oraz szklany stół . Następna była łazienka . Nic nadzwyczajnego : wanna, prysznic , umywalka i toaleta oraz półka na kosmetyki . Weszliśmy po schodach na następne piętro . Najpierw Michael zaprowadził mnie do sypialni . Ściany były pomalowane kawową farbą . Mieściła się w sypialni duża szafa ,wielkie sypialne łóżko oraz telewizor i parę półek oraz zdjęcia moje i Michaela , również gdzie nie gdzie były postawione kwiaty . Następna była łazienka podobna jak na dole . Moją uwagę przykuł ostatni pokój . Na drzwiach było napisane ,,Baby" . Weszliśmy tam . Pokój nie był wypełniony całkowicie . Stała tam tylko mała drewniana szafa , kremowy wózek oraz brązowe łóżeczko .
Ściany były białe . Oczywiste przecież ja jeszcze nie byłam w ciąży , więc co dopiero Michael mógł wiedzieć jaka będzie płeć . W oczach pojawiły mi się łzy , choć nie chciałam mieć dziecka , bynajmniej nie w tym czasie to pomyślałam , że to naprawdę nie głupi pomysł
- Michael ale ja nie jestem w ciąży- powiedziałam cicho przytulając się do chłopaka
- Tak ale w tym domu będziemy mieszkać już zawszę , więc pomyślałem o naszej przyszłości- powiedział
- Kocham cię- powiedziałam i się rozpłakałam
Mamy kolejny ; )
CZYTASZ-KOMENTUJ
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24