A więc sprawa wygląda tak:
Inicjatywe założenia photobloga można przypisać Kasieńce i Oliwii. Piękny, wspólny pomysł wprawiony w życie. Jednak co tyczy się aktywnej działalności na photoblogu nie można już zawdzięczyć i Kasieńce i Oliwii razem wziętych, zusammen do kupy (Tak Kasiu! W tym momencie publicznie na Ciebie najeżdżam. Mam ndzieję, że wyciągniesz z tego słuszne wnioski <trupkowata powaga, Kasiu>).
Suma sumarum, zauważywszy, że nie mam co liczyć na przejęcię przez Kasię inicjatywy musiałam chwycić sprawy w swoje ręce! Ahh cóż za doniosła chwila! I tym sposobem na ZupceZTrupka ląduję wycieczkowe zdjęcię z Sopotu.
Z pogardą dla Kasieńki
-TrupekOliwka