Córeczko, 8 lutego skończyłaś pół roku. I znowu zadaję sobie pytanie, kiedy to zleciało? Jesteś już taką dużą dziewczynką i potrafisz już tak wiele.
Czas na małe podsumowanie. Co robi moje dziecko w wieku 6 miesięcy?
- błyskawicznie obraca się z pleców na brzuszek i z brzuszka na plecy;
- pełza do tyłu i strasznie się denerwuje, bo w ten sposób oddala się od zabawki, którą chce chwycić ;) ;
- leżąc na brzuchu obraca się wokoło;
- potrafi trzymać w każdej rączce zabawkę i na zmianę kłaść sobie do buzi;
- zajada swoje stopy;
- do perfekcji opanowała zdejmowanie sobie skarpetek, zwłaszcza przy jedzeniu;
- pięknie pije z kubeczka;
- wypróbowała już wiele warzyw i owoców (marchewkę, batata, ziemniaka, brokuła, buraka, dynię, jabłko i gruszkę)oraz kaszkę;
- uwielbia zabawę w a-kuku i w teatrzyk;
- lubi się wygłupiać;
- przytula lalę i misia;
- nadal boi się "obcych" osób i miejsc.
Troszkę martwi mnie jej rozwój mowy, gdyż właściwie nic nie mówi. W tym wieku powinno już się zacząć łączenie sylab, a ona nie wymawia nawet pojedynczo żadnej sylaby. Cóż, jak to mówią, szewc bez butów chodzi, więc nastawiam się na to, że będę jeździć z córką do logopedy. Choć mam cichą nadzieję, że szybciej usłyszę z jej ust jakieś słowa :)