photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LIPCA 2008

Szymon i Ja ;)

 

hymm.... Może nie wyszłam jakoś szczególnie cudownie, ale byłam wtedy szczęśliwa. Tak... Rejs bardzo się udał. Bardzo się cieszę, że poznałam tych ludzi, mimo że teraz są ode mnie tak daleko. Wmawiam sobie, że dojdzie do tych spotkań, które sobie obiecywaliśmy. Teraz każdy ma swoje życie we własnym mieście i nikt nie ma czasu żeby jeździć na drugą stronę Polski tylko po to żeby się spotkać na parę godzin. Ale te rozmowy dużo mi dały. Tęsknie bardzo. Mam nadzieję, że wybierzemy się wspólnie na szkoleniowy.

 

Tak. Podoba mi się on  strasznie. Nie mogę zapomnieć. Jest mi  z tym źle. Próbuje zapełnić sobie czas czytaniem książek, planowaniem reszty wakacji. Wpadłam na fajne pomysły jak np. kurs photoshopa, warsztaty tańca. Kiedy jest nadmiar myśli to jest to najlepszy sposób na ucieczkę. Brakuje mi też JEJ. hym.. Wmawiam sobie, że nie. Nie wiem czy to dobrze. Przynajmniej jestem wytrwała, chociaż sama siebie krzywdzę, bo tęsknie i coraz częściej myślę o tym, że juz o niej nie myślę. Ale to głupie. Wtedy mi jej najbardziej brakuje. Tych długich rozmów, miłych słów, ciepła, zwierzeń. Paulina mi ostatnio powiedziała: Ale czego ci brakuje, jeśli tak naprawdę tego nie miałaś? hym... Może ma rację, że tą świetność sobie imaginuje. Teraz złapałam świetny kontakt z Pauliną. Świetna osoba. Przechowuje jej szczura Sykstusa. Jest to syn mojej już świętej pamięci Buły, a siostrą Małej (jak kto woli bezimiennej).

 

Wybiłam się z rytmu regularnego snu. Zasypiam, kiedy mi się zachce, ale wiecznie jestem niewyspana. Jem dziwnie mało. Ale chyba mi to odpowiada. Nie, nie chce zostać anorektykiem tylko odżywiam się wtedy, kiedy jestem głodna i robię to zazwyczaj zdrowo.

 

Przeczytałam książkę, z którą zwlekałam już rok. Dzisiaj w nocy uznałam, że nie ma sensu zostawiać tak dobrej książki nieskończonej jak ta  i tak od 3 rano przeczytałam drugą połowę, której nie mogłam skończyć od roku. Usatysfakcjonowało mnie to. Niestety przez wszystkie czynności, które mają zapobiec myśleniu przebija się jednak wspomnienie o tym "małym bąku". Aktualnie jestem w stanie oddać Ci wszystko. Tak Tobie Ty pierdoło moja siedząca w Portugali. A ja tu gnije w Krakowie z własnego wyboru.. Mam nadzieję, że znajdziesz dla mnie czas. Przynajmniej po to żeby odebrać Sykstusa i przelotnie ze mną porozmawiać. Co do problemów ciążowych to się okaże za miesiąc ;)

 

Z Wami laski było naprawdę świetnie na ognisku, które się prawie nie paliło o ile w ogóle (wybaczcie nie pamiętam ;P).

Jest mi z tym źle. Przepraszam. Nie mam odwagi na rozmowę.. Daj mi proszę czas a może się przełamię.

 

Kocham i tęsknie za wszystkimi, których mam i nie.

 

 

hey- zazdrość (ostatnio żyję tą piosenką a wszystko przez rejs, na którym bardzo mi przypadła do gustu w wykonaniu Gabi)

 

Komentarze

~lubiedmuchawce Hm nie martw sie ! Ta piosenka kojarzy mi sie z kims o kim powinnam zapomniec zaraz po naszym pierwszym spotkaniu...ale nie! wrrr...
"Co chwile gdy wolałabym martwym widzieć Cie .."
17/07/2008 10:28:01
wyilustrowana dodaję do znajomych :*
Zosiu, trzeba powtórzyć ognisko. ;]
14/07/2008 14:20:20
bluebird26 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO STARUSZKU!!;*
13/07/2008 21:13:50
Użytkownik usunięty Kochanie! było świetnie :) dziękuje..
lecz no.. musi być powtórka xd ;*

ślicznie wyszłaś .
13/07/2008 19:41:30
~bluebird nareszcie jakieś zdjęcie!;D
widać, ze Ci się udał rejs;)
a juz jutro...
13/07/2008 0:18:20
calkiemkulturalna ale co?:d
12/07/2008 23:05:50
calkiemkulturalna jedyne pocieszenie, ze mi jest też okropnie po tym wszystkim źle i wstyd.
ale ja myślę, że niczego a przynajmniej niewiele miedzy nami to nie zmieni :*
12/07/2008 11:50:27