Jakość do bani - tak samo jak mój dosiad, wiem ^^
Stopa mi się za głęboko zsunęła w strzemię, i trochu chyba przytrzymałam Elzę na pysku... ;<
No, ale popracuję nad tym :) Prawde mówiąc wcześniej żadko kiedy galopowałam więc dopiero ię uczę ;p hah
Nigdy na naukę nie jest za późno ;)
Apropo nauki to ja własnie ślecze nad zeszytami ;/
Przepisałam notatki z Techniki prac biurowych i "odrobiłam" zadanie.
Teraz przepisuję notatki z nauki o państwie i prawie ^^
A ja chcę spać! a nie to pisać! ;p
Na weekend prawdopodobnie pojadę do Mierczyc :) W końcu ^^
Jutro po wykładach do moich kuni :) Może jakis terenik hmm zobaczymy ^^
Wczoraj jeździliśmy bryczką, nabiłam sobie siniaka bo się nadziałam na cos od bryczki ;<
Kawałek ulicą musiałam iść przy głowie Elzy i ją uspokoić bo coś tam jej "odwaliło ".
Aa Ala jechała w siodle na Elizie : W sumie to się koniki spisały !:)
O się rozpisałam jak żadko kiedy ^^
Tak więc kończę ;**