Od dawna ukrywasz cały swój ból za tym swoim pieprzonym uśmiechem. Jest dobrze? Wmawiasz sobie. Myślisz, że wszystko potrafisz, a tak naprawdę jesteś głupim tchórzem. Myślisz, że nie robiąc nic, stojąc w miejscu, szczęście samo przyjdzie? Mylisz się. Pogrzebałaś wszystkie swoje nadzieje, marzenia, tak naprawdę wszystko spierdoliłaś. Pozwoliłaś odejść osobie, za którą oddałabyś każdą część siebie. Jesteś cholerną idiotką. Dopuściłaś do momentu, którego bałaś się od samego początku, po prostu niczego nie zrobiłaś. Teraz plujesz sobie w twarz? Za późno. Wychowali Cię na człowieka, który spierdala, kiedy tylko widzi jakiś problem. Powinnaś się leczyć, próbujesz udzielać rad, a to wszystko Twoja wina.

Nie wiesz jak masz ją odzyskać. Nie wiesz w jaki sposób masz jej pomóc. Ogarnij swoje życie, podnieś ją z dna! 

Nie zbawisz całego świata, siedząc na dupie, myśląc że wszystko przyjdzie do Ciebie samo. 

I zamiast kryć ból i łzy za tym głupim uśmiechem zacznij działać.

Sumienia nie będziesz miała czystego do końca życia, ale masz nauczkę. Sama jesteś sobie winna. Sama ją straciłaś.

Odzyskaj ją!!! może jeszcze nie jest za późno. Przecież tylko ona trzyma Cię przy życiu.