Szukam dziś swojego miejsca w tej całej wykoncypowanej, zepsutej, bzdurnej faktyczności.
To nic , przecież nie złamiesz mnie od tak , po prostu .
A jeżeli mamy być szczerzy , to wcale nie uśmiecha mi się ten stan zmęczenia , złości i nadziei
- że zaraz będzie lepiej , co chwilę powtarzam sobie , że przecież mam w sobie tyle siły .
Znalazłam sens . W sumie to nie chcę Cię widzieć, chyba chciałabym zostać sam na sam, trudno.
Mogę dziś wszystko , po prostu dużo dziś zrozumiałam , dużo znalazłam , tak bardzo mi tego brakowało .
Chyba mogę dziś stanąć twarzą w twarz spadającemu mi na głowę światu , mogę zacisnąć zęby i przetrwać wszystko .
Jutro wstanę równo o 7:15 i będę silna jak teraz . A jeżeli spadnę , jeżeli spadnę , to nic .
Przecież tyle razy było gorzej niż źle .. przecież tyle już za mną ...
Chyba zaczynam walczyć z własną bezsilnością ..po prostu mam dość , nareszcie .
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa1533 akcentova;) virgo123hortensje elmarKiteł purpleblaackDzieci rodzą na Pustyni bluebird1112.7.25 inoeliaOgrodowa żabka :) halinamtruskaweczki dorcia2700Róże patusiax395