siemasiema misaczki : *
już wiecie, że pysiaczka nie będzie przez kilka dni. ale nie martwcie się, wróci :>
czujecie już wakacje? bo ja owszem, miesiąc poprawiania zagrożeń i ocen.
słońce, słońce, słońce 30 DNI <3
Na podstawie art.11 , par.8 Kodeksu Miłosnego,
skazuję cię na dożywotnie umieszczenie w
moim sercu. Wyrok jest prawomocny i nie możesz
wnieść apelacji - kochanie!
W idealnym świecie nie było by nieidealnych nas,
więc zrozum świat nie jest idealny. Ale my
możemy dążyć do perfekcji, bo dla nas nie
jest jeszcze za późno. Możemy być cholernie
perfekcyjni, idealni wręcz.
Nie kurwa! Nie jestem agresywna!
Po prostu lubię czasem popatrzeć na
tępe przedmioty lecące w Twoim kierunku.
- jesteś moim przyjacielem,
powinieneś chcieć żebym była szczęśliwa.
- ale ja chce, żebyś była szczęśliwa tylko nie z nim ...
- a z kim?
- ze mną.
KURWA - wyraża więcej niż tysiąc słów.
Gdy mam na Ciebie ochotę nawet 'danio'
nie pomoże na tego głoda.
Czasem myślę sobie, że cudownie
jest mieć nierówno pod sufitem.
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobę alkholem,
płuca szlugami, a tobą serce.
- Teraz to wiesz co? możesz mnie
pocałować w cztery litery!
- Słucham?
- No w usta, idioto. W usta.
- No chodź, no chodź zagramy w
piłkę nożną. a kto przegra, ten dostaje buziaka.
- Ale ty nie umiesz grać w piłkę.
- I o to właśnie chodzi.
- Śniłeś mi się.
- Tak? To pewnie koszmary miałaś.
- Nie. Śniło mi się, że tańczyłam na
deszczu, a pod koniec był pocałunek i
stało się najgorsze.
- Tzn. co takiego? Co się stało?
- Obudziłam się.
- Przepraszam.
- Tak? - zapytała, podnosząc głowę.
- Czy pani płacze?
- Nie, tylko moje serce robi porządki,
a oczy polewa wiadrami wody, żeby je
dobrze umyć ze wszystkich wspomnień,