to nie jest zdjęcie artystyczne
nie jest nawet pseudoartystyczne
to jest jakieś coś.
fragment mojej osobistej biblioteki.
nieważne.
zatanawiam się czy jest coś takiego co warte jest łez.
na pewno nie ludzie.
nikt nie jest wart twoich łez, a ten kto jest nigdy ich nie wywoła.
czy jakoś tak.
nie pamiętam kto to powiedział.
w każdym razie ludzie odpadają.
jak tak sobie chodzę tymi moimi tokami myślenia, to wychodzi mi, że powinno się płakać nad strachem przed spełnianiem marzeń.
ale czy jest sens płakać nad czymś tak żałosnym?