Koniec UMiCu

 Skończyłem UMiC <33 przez LOM i to ujowo ale dobra... ważne że skończyłem <33 teraz pozostaje mi skończenie AME, a potem się zobaczy... Masakra z tym zakończeniem dzisiaj bo dopiero wczoraj się dowiedziałem (Przypadkiem) że mam jekieś przemówienie wygłosić, a ja: CO KURWA?! Masakra :/ więc dziś od rana pisanie przemówienia ( http://pokazywarka.pl/rxahr9/ poczytajcie jak chcecie to badziewie),  a potem do babci na obiad i zająć się kuzynem, a potem do sklepu i pierwsze co wróciłem wiadomości od Aniołka :c zapomniałem napisać że będę późno ;( no i od tego momentu zaczęły się godziny sczytu xD co chwile to ktoś chciał na czacie, bachor coś chciał albo pies itp. masakra usiąść czasu nie miałem ale odpisywałem ciągle Aniołkowi by nie było mu smutno <33 i jeszcze tworzenie bota ja prdl [*] dobra nastąpiła ta godzina, zjawił się nawet Aniołek :D i rozpoczęło się zakończenie, najpierw Ang coś mówiła, a potem poprosiła mnie o głos więc zacząłem i niby przemowa była fajna i nietypowa ale ja wiem swoje xD no i potem rozdanie świadectw oraz dyplomów absolwentów (Moje widnieją na górze), a potem kto będzie czego uczył- Jaim (absolwent) zaklęć, Jon (drugi absolwetn) wróżbiarstwa i tylko ja z trzech absolwentów nie pracuje w UMiCu... na razie :D no i te konkursy które zrobiłem z Jaimem. Dobra kończe bo Dominice muszę pomóc <33 aww w następnym tygodniu do niej jadę :D