zdj robione w czasie drogi ku temu balkonowi który widzicie nade mna :)
Hm ogolnie jest tak sobie... Wczoraj mielismy super ciepla niedziele... byl u mnie maly skarbek :* i spedzilam z nim pol dnia Kacperek.
Potem bylam u Magdusi spacerowalismy sobie po przedborzu... spotkałysmy Daniela... troszke postalismy pogadalismy... i Patrycja zmarzla i dziś znowu kaszle i wogole...
Teraz coz mamy juz ta godzine... poniedzialek mija nam szybko ... czekam na telefon od skarba... ale przed tym nauuuuuka;/
A tak mi sie nie chce... wypiję kawę obejrzę ukrytą prawde i czas siadać do tych książek....
Hm ciezki ten tydzien bede miec....
Znowu po burzy pojawia się słoneczko.... cale szczescie...:* Moj skarbek :* Tesknie :* :* ;* ale juz nie dlugo:*:*:*:*:*