Łaa! Nie ma nic pyszniejszego od żarcia krisznowców :D Uzależnia cholerstwo.
Coś mi się do szkoły nie poszło, ale to wina zajętej łazienki.
W tle Stonesi, a i koncert dzisiaj, ale TSA. W sumie nie słucham ich, ale dobrze będzie :P
Ciekawym, czemu nie lubię już cukrawek tak jak za młodu.
Wydać dźwięku nie potrafię na grzebieniu :| Chlip.
Czemu piszę w takich debilnych akapitach!?
To muszę jeszcze dodać - w czwartek rano po prostu zrobię kupę z radości jak już wyjedziemy :D
Rumunia za niecały miesiąc :|