Tej nocy zrodziła się nadzieja,
blask najjaśniejszej z gwiazd
pokazał trogę którą stąpać mam
lecz nie tak to łatwe,
Walka o szczęście które nigdy nie było mi znane,
podąża własną drogą,
Odwracają swą twarz i przynosząc cierpienie,
Jestem gotowa podążać za nim,
I ciebie aniele prosze o zrozumienie,
Z nadzieją na sercu wypisaną,
podąrzam tą drogą,
Odnajdując swoje natchnienie.
Wszystko błądzi wokół nas,
I tak wciąż kręci się ten świat,
Coraz więcej słów przez które cierpie,
Czuje się jak we śnie,
Prosze złap mnie za ręke.
Nie chce nic więcej.
Tak długo jak to ciągnąć chcesz,
Nie usłyszysz jak krzycze do ciebie,
Wiem że nie poddasz się,
Umieram na brak twojej miłości,
Wybudź mnie z tego pocałunkiem,
Koniec gry, haos , pustka i początek cierpienia ,
Teraz umiera mój świat,odwraca się twój cień,
To wyczytany z twoich oczu początku zły sen,
I już wiem , że na zawsze straciłam cię,
Tyle twoich słodkich słów,
położe świat u twych stóp,
pocałunkiem będę zbudzać cię,
marzenia spełniać twe,
namiętności ogień wzniecać dzień w dzień,
To wszystko dlatego że kocham cię.
Inni zdjęcia: 99% z 1 kronikakrukastop toujourspurEdge of Excess tasteofinnocence1490 akcentova323 przezylemsmierc;) patkigdJa patkigd;) patkigd:* patkigdJa patkigd