2.

Przewidziane spotkanie,

Niech wszystko zatrzyma się,

poznajmy się jeszcze raz,

już nic nas nie rodzieli,

Cisza tak w sercach gra,

Przeczulona na ten wielki świat,

szczęścia pragnie chwycić zapach,

Subtelne myśli w pamieci mgle,

Ukryte gdzieś na tej drodze,

Płoszą niezforną ciemność,

z każdej strony świata,

biegnąć wzdłuż tej drogi,

wracam do tych samych miejsc,

Zamykam oczy ,i wciaż widzę twój lęk,

Już nie odnajde tej drogi, odszedł jej sens.

Czas zabija nadzieje i wszystko co w sercu ludzkie.

Żyj cicho, cicho płacząc,

Łzami najsłońszymi,

Ułuż swe życie w całość.

Szept twego cienia,

słodki jak z marzenia,

jest ukojeniem mojego pragnienia,

Naszego początku istnienia.

Kilometrów setki dzielą nas,

Jednak los się odwrócił ,

Rozbłysła najjaśniejsza z gwiazd,

Milionem barw pomaluje ,

nasz czarno biały świat,

To jeszcze wróci,

Wiem co Ci gra w duszy,

Rzuć swój boski czar,

Tak trudno jest,

Jednak wierze że nasza bajka jeszcze zacznie się.