nie, nie jest mi przykro.
wcale.
mam gdzieś prawo.
no pewnie.
nigdy więcej nie obejrzę Magdy M.
i zacznę nie lubić prawników.
okej niby fajnie że studiuję, no cieszę się. ale to nie jest taka radość o jakiej marzyłam...
życie po raz kolejny kopnęło mnie w moją wielką dupe.
muszę sie upić.
Boże! muszę się upić!
muszę trochę ponarzekać. z czasem mi przejdzie. bo w gruncie rzeczy wiem, że będzie dobrze.