Rozdział 1 cz.2

Poznałam go 3 lata temu. Wtedy interesowałam się innym. O ludzie! Czemu zawsze musze się oglądać się za chłopakami? Cos mi się  wydaje, że nie  jestem jedyna na tym świecie. Że jest wiele miliardów nastolatek zakochanych po uszy!

No więc wchodzę do tej biblioteki akurat, gdy on odwraca głowę. Spojrzał się swoim niezwykłym spojrzeniem, który wzbudzał zawsze we mnie motyle w brzuchu. Zauważyłam , ze jego spojrzenie zmieniło się jak mnie zobaczył. Od razu przyszło mi na myśl, że mnie poznał. Przecież tyle się nie widzieliśmy. Ponad pół roku. Cóż poszliśmy do innych gimnazjum. Teraz gdy zaczął mi się podobać inny chłopak , to akurat musiałam go zobaczyć ! Ale nigdy go nie zapomniałam . Serce mi się rozdarło , po tym jak musiałam się zgodzić, aby pójść do innej szkoły niż on.

Tyle się działo , przez ten czas w którym się nie widzieliśmy. Zmieniłam fryzurę i oprawki okularów na bardziej młodzieżowe( więc i tak uważam, że jestem brzydka).

Poznałam nowych chłopaków ( przecież mam nową klasę ) np. niskiego blondyna Daniela,

Dominic'a - wysokiego, rudego chłopaka z małymi beżowymi oczami i Matthewa ( wszyscy mówią na niego Matt ) - najprzystojniejszego chłopaka w szkole. Matt ma brązowe długie jak na chłopaka loki i nieziemski uśmiech.

Widok Ben'a bardzo, ale to bardzo mnie zaskoczył. I to w dodatku w bibliotece! Przecież on mieszka na zupełnie innym osiedlu. On i biblioteka! Aż mi gęba opadła z wrażenia. Ale szybko ją zamknęłam, wiedząc że jestem w miejscu publicznym.

______________________________________________________

i oto druga część rozdziału. Zachęcam do komentowania ! :D nie wiem czy wam się podoba :)