photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 LUTEGO 2013

Kiedyś...

Świeciło słońce,

motyle grały z wiatrem w berka.

Śpiewały ptaki.

Niebo było takie przejrzyste,

bez skazy,

niczym kryształ.

Doskonałe.

Niezwykłe.

Tak. To było szczęście.

Filiżanka gorącego kakao.

Pragniesz więcej...

Zdobywasz szczyty swoich marzeń.

B E Z T R O S K A

Nie zauważasz ogromnej przepaści,

która nie pozwala iść dalej.

Niszczy wszystko.

Jak domek z klcków lego,

sypie się świat.

Było.

I minęło.

Gdzie jest?

Wróci?

Kto ukradł mi kawałek mojeg szczęścia?!

Dlaczego?

Podpisał akt własności moimi łzami.

A ja...

zniknęłam razem z nim.

Rozprysłam się jak bańka mydlana

muśnięta puchem dmuchawca...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zakletawrzeczywistosc.