właściwie nie mam nic do powiedzenia.
minął rok, od kiedy nie ma Siwej. Kolejny rok zastoju i pierwszy potwornej, niewypełnionej pustki. Bardzo za nią tęsknię. I bardzo żałuję, że nasza historia znalazła swój koniec tak szybko. Nic nigdy mi jej nie zastąpi.
może nowy rok będzie inny, lepszy, może coś zacznie się dziać. Może odnajdę siebie i zrozumiem, co dzieje się w mojej głowie. Może w końcu nawiedzę Amatora, bo nie widział mnie już od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że tęskni choć trochę i że wybaczy mi kiedyś moją niestabilność.
wszystkiego dobrego w nowym roku, Kochani.
so leave that click in my head
and I will remember the words that you said
left a clouded mind in heavy heart
but I was sure we could see a new start...