Ah co za piękny dzień był wczoraj!
Teraz siedząc w pracy czuje jak lecą mi oczy ale wszystko to jest warte wczorajszego dnia.
W ogóle doceniam to, że jestem.
Że żyje.
Mam wspaniałych przyjaciół.
Rodzine z którą od nowa buduje to co najważniejsze.
Wsparcie.
Miłości.
Domek.
Pracę
Czasami chce więcej i więcej.
Ale tak naprawde łatwo idzie się zgubić w tym co tak naprawdę nie jest potrzebne.
Po co komplikowac życie? Sobie? Innym?
Doceniam. Doceniam co mam.
Ale do pełni szczęścia brakuje mi jednego. I to niebawem się spełni. Tak bardzo już chce. Tak bardzo się stęskniłam.
I wybaczam. Umiem wybaczać.
Wspaniałości! :)