photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LUTEGO 2009

chyba wiadomo co jest na obrazku

obrazek... wspomnienia z liceum... "Moje drogie dzieci moze tego nie wiecie ale kiedys nie było normalnie"

 

 

..............

 

 

Dzis będę was ukulturalniać  ;)

 

Oboje są przekonani,

ze połączyło ich uczucie nagłe.

Piękna jest taka pewnosc,

ale niepewność piękniejsza.

 

Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,

nic między nimi nigdy się nie działo.

A co na to ulice, schody, korytarze,

na ktorych mogli sie od dawna mijać?

 

Chciałabym ich zapytać,

czy nie pamiętają-

może w drzwiach obrotowych

kiedyś twarzą w twarz?

jakieś "przepraszam" w uscisku?

głos "pomyłka" w słuchawce?

-ale znam ich odpowiedź.

Nie, nie pamiętają.

 

Bardzo by ich zdziwiło,

ze od dłuższego juz czasu

bawił się nimi przypadek.

 

Jeszcze nie całkiem gotów

zamienić sie dla nich w los,

zbliżał ich i oddalał,

zabiegał im drogę

i tłumiac chichot

odskakiwał w bok.

 

Były znaki, sygnały,

cóż z tego, że nie czytelne.

Może trzy lata temu

albo w zeszły wtorek

pewien listek przefrunął

z ramienia na ramię?

Było coś zgubionego i podniesionego.

Kto wie, czy już nie piłka

w zaroslach dzieciństwa?

 

Były klamki i dzwonki,

na których zawczasu

dotyk kładł sie na dotyk.

Walizki obok siebie w przechowalni.

Być może pewniej nocy jednakowy sen,

natychmiast po zbudzeniu zamazany.

 

Każdy przecierz poczatek

to tylko ciąg dalszy,

a ksiega zdarzeń

zawsze otwarta w połowie.

 

Ty  Jeden wiesz czyj to wiersz i skąd go znam... Nawet Ci powiedziałam z kim mi się kojarzy:) polubiłam Ją dzieki Tobie.

 

.........

 

" Przeprowadziłam wiele rozmów na temat miesiączki. Wszystkie głosy zabrzmiały niczym chorał, stworzyły dziką, zbiorową pieśń. Jedne odbijały się echem w drugich, jedne wykrwawiały w drugie. Zatraciłam sie w tym upuście krwi."

"Monologi waginy"  Eve Ensler.... polecam gorąco jako lekture przybliżającą... "kobiecość"...

 

Komentarze

~Megi999 :) Dopiero teraz przeczytałam Twój komentarz:) I masz rację,że można spojrzeć na problem studiów z tej strony. Ale skoro o nich marzysz i pewnie jesteś pracowita, to może Ci się uda? Skoro marzysz o tym,to znaczy,że chcesz się rozwijać i jesteś czymś zainteresowana, a takich ludzi teraz brakuje.:)
Poziom kultury osobistej wielu studentów odbiega od moim zdaniem przyjętej normy. I to mnie po prostu boli:)

3mam kciuki za Twoje postanowienia i miło,że czytasz mojego bloga:) nie spodziewałam się że kogoś mogą interesować moje marne wypociny:)


05/03/2009 21:33:25
goshka8 Ciasteczkowy potwór się ustabilizował i teraz lubi tylko jedno ciacho:) Ponawiam pytanie o Yapę:)
23/02/2009 21:53:49