Nie składałam Ci przysięgi małżeńskiej przy ołtarzu, ubrana w białą suknię. Jednak w dżinsach na ławce w parku powiedziałam Kocham Cię: prosto w Twoje prześliczne, zielone oczy. I dla mnie miało to samo znaczenie, co przysięga składana przez młodą parę. Te dwa słowa oznaczają, że będę przy Tobie zawsze, w każdej sekundzie szczęścia, ale i smutku.
Budząc się każdego ranka nie myślę o tym, że kolejną noc spędziłam samotnie, a dzień, który właśnie nadszedł spędzę z dala od Ciebie. Wstaję ze świadomością, że to kolejny dzień przybliżający nas do realizacji wspólnych planów i marzeń.
Kolejna kłótnia za nami& Cisza, która po niej nastąpiła uświadomiła mi, jak beznadziejnie się zachowałam. Przepraszam& Jestem zazdrosną małolatą-wystukałam na klawiaturze telefonu i szybko wysłałam- Dla mnie nie jesteś małolatą!- A kim?-napisałam niepewnie-Najważniejszą kobietą mojego życia-usłyszałam Twój głos za plecami i poczułam Twoje ręce na moich biodrach.
Choć dziś nie jest tak bajkowo, jak było na początku, będę walczyła o Ciebie i o naszą miłość, bo jesteś kimś wyjątkowym, kimś o kogo warto zabiegać!
Wiele osób próbowało mnie nakłonić do tego, bym zakończyła nasz związek& Za wszelką ceną próbowali nas rozdzielić, jednak nigdy im się to nie uda! Nie jestem osobą, która znika, gdy pojawiają się problemy. Nie wtedy, gdy kocham kogoś bezgranicznie.
Zapytałam, co ktoś taki jak Ty we mnie widzi? Przecież jesteś najprzystojniejszym facetem, jakiego znam, więc mogłbyś mieć każdą dziewczynę. Piękniejszą, mądrzejszą i ładniejszą& Wtedy Ty odpowiedziałeś, że obawiasz się, iż to niemożliwe, bo ktoś taki nie istnieje. To ja jestem najpiękniejszą dziewczyną na świecie i przede wszystkim będę najlepszą mamą dla naszych wspólnych dzieci.
Czasami zastanawiam się, czy nie za wcześnie zaczęliśmy wiązać ze sobą aż tak poważne plany? Żyję tylko nimi i nie wyobrażam sobie, by coś poszło nie po naszej myśli& By te wszystkie plany wrzucić do ogromnego pudła z napisem NIESPEŁNIONE MARZENIA.
Twoja miłość sprawia, że oddycha mi się znacznie łatwiej.
Przez dwa lata czekałam na Twój ruch. Wypatrywałam Cię na przerwach i dawałam znaki& Dziś pozostaje Ci jedynie patrzenie na moje szczęście, które daje mi chłopak, potrzebujący mniej czasu niż Ty i umiejący mnie docenić, pokochać i okazywać swoje uczucia