Ahh te weekendowe noce :)
Miniony weekend można zapisać do udany. Chciałam wam powiedzieć , że chwilowo mój stan jest trochę zamieszany , skąplikowany , zakłopotany,krótko mówiąc trochę pojebany :D Ale i tak się z tego ciesze, bo dostarcza mi to wiele radości i powodów do działania : ) Nie wiem do końca co mam o tym wszystkim mysleć, a co gorsza nie myślę, a chyba powinnam takie to dziwaczne, ale cholernie fascynujące, interesujące <3 Ciekawska jestem i tyle :D
Ludzka Stonoga wrażeń mi dodała jeszcze większych, gra w RUN do 5 nad ranem i spać do 14 <3 Mój weekend.