Znowu widzę kota.
Stoisz przed lustrem *niewiniątko*.
Dodałaś zdjęcie kota! I to nie jestem ja! Uważam, że to bezczelne.
Bezczelne?
Tak właśnie powiedziałem.
Uroczy jesteś.
Słucham?!
No uroczy. Jak się denerwujesz.
Dziwnie się zachowujesz.
To znaczy?
No tak jakoś... asiowo.
Też się właśnie czuję jakoś tak głupio.
Stało się coś?
Nie, nic. Zupełnie nic.
Na pewno?
Tak, tak. *szczerzy się głupkowato*
To coś ty taka radosna?
A to źle?
Nie. Po prostu asiowo.
Może trochę. *oczami*