O masakra ! ;/
Ale złapałam doła.
Na początek koncert, na który jednak nie jadę, gdyż skończyły się bilety. No nie oszukujmy się, tak to jest jak się wszystko załatwai na ostatnią chwilę. A szkoda, zależało mi..
Później zaczęłam znowu o wszystkim myśleć. Niepotrzebnie.
No i oczywiście słuchać dołujących piosenek...
Niech się dobije jeszcze bardziej, tak..
Nienawidzę tego.
Posiedzę sobie pewnie jeszcze z godzinkę, a potem spróbuję zasnąć.
Przepraszam za takie beznadzieje dzisiaj.
Dobranoc.
http://www.youtube.com/watch?v=r00ikilDxW4&ob=av2e