To najwspanialsza owca, jaką w życiu dostałam.
Chwyciła mnie za serce od pierwszego wejrzenia.
Dzięki, Doris :****
Chciało by się rzec:
No w końcu, mada faka.
Poszłam do biblioteki i całkowicie machinalnie skierowałam się do półki z
''R''
Zmarszczyłam brwi.
"Ro, Ro, Ro... a gdzie Re?"
Podniosłam łeb i prawie klasnęłam w dłonie.
W końcu nabyli nową część ''Kronik wampirów'' .
I na dodatek mam drugą część "Pamiętników wampirów"
Nic, tylko czytać!
Dziwne to.
Kiedy tylko wspomniał o tym, że ja mogłabym się całować,
ledwo powstrzymałam się od gromkiego śmiechu.
Dziwne.
czy ja dopiero teraz zauważyłam, że piekielnie blisko mnie staje,
czy zaczął dopiero teraz...?
Mam coś z diabła.
Dziś na religii Asia Si przypomniała księdzu, że robi referat o świadkach Jehowy.
Ksiądz: - To weź jakieś zdjęcia.
Klasa: <śmiech>
Ja (kiedy się uspokoiłam): - To jak do mnie przyjdą, to im zrobię i Ci dam.
I co?
Puk puk puk
Idę, trochę się chwieje, ale idę.
Otwieram drzwi.
Patrzy na mnie wyglądająca na przemiłą osobę kobieta około trzydziestki.
- Dzień dobry, mogłabym prosić kogoś z rodziców? - Uśmiech.
- O co chodzi? - zapytałam, ściągając brwi.
- Jestem świadkiem Jehowy..
Wybuchnęłam, bidulce, śmiechem prosto w twarz.
Mam przeczytać na polski opowiadanie.
Na okładce książki
facet trzyma kobietę za pierś,
a ona dotyka palcem jego genitaliów.
I niech ktoś mi powie, że szkoła nie demoralizuje.
Ach...
...no tak.
Zdemoralizowanego nie zdemoralizujesz