Pumciakowe :*:*:*:*:*

z serio wieczór u Straszewskiej. :D 

kocham Cię ziom ;> <3

chorujemyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy. :D 

 A może jednak warto walczyć do samego końca o to, naczym Nam najbardziej zależy ? Mimo przeciwności losu, mimo naszej dumy i egoizmu. Schować to wszystko w kieszeń, powiedzieć to co leży Nam na sercu, choć raz nie myśleć, zrobić to czego się chcę. Nie patrząc na konsekwencje, nie planując przyszłości, żyć chwilą, jak to mówią " Carpe diem. ". Spróbujcie, a dowiecie się czy warto. Może akurat teraz, może zwykła rozmowa odmieni Nasze życie, w końcu weźmiemy je w swoje ręce, zrobimy to czego chcemy, nie tak jak mówią Nam inni. Po swojemu. Czy będziemy żałowali ? Nie przekonamy się nie próbując. Żałować będziemy w momencie, gdy nie spróbujemy. Zacznie się rozmyślanie i zadawanie sobie pytań: dlaczego nie spróbowałam ? a może jednak.. ? Właśnie dlatego piszę, wręcz apeluję, abyście wzięli się w garść i mimo przeszkód, mimo upadków i gór jakie stoją przed nami, zrobili ten pierwszy krok ku zwycięstwu. Bo może akurat w tym momencie ktoś czuwa nad Nami i chce Naszego szczęścia. Nie patrzmy w przeszłość. Zacznijmy na nowo, bez zobowiązań, bez zbędnych wspomień, cieszmy się chwilą, powtarzam po raz kolejny. Doceńmy to co mamy. Nie zmieniajmy nikogo w ideał. Jeśli kochamy to takim jakim się jest. Starajmy się być takimi jakimi chcemy by inni byli dla nas. Tyle na dziś. :*

Chce Ci dać co najlepszego w sobie mam . <3