Cześć
Sorcia za zdjęcie, ale głupio mi było wstawiać jakieś dyrdymały z tekstem o rozpaczy czy jakimś innym tekstem o przyjaźni, motywacji czy miłości i sialalala i sialalala. Tak w ogóle to nie musicie na nie patrzeć, bo to tylko zapełnia tę pustkę u góry.
Co do samego tego zdjęcia, to rudy spłukał się wraz z wodą, niestety charakter pozostał.
No i co zrobisz, jak nic nie zrobisz? No nic nie zrobisz, bo co zrobisz?
Święta, święta i po świętach.
Gwizdam na święta bez śniegu.
Gwizdam na święta z Kevinem, którego i tak nie oglądałam.
Gwizdam na to, że Santi do mnie nie przemówił.
Tak w ogóle to nie umiem gwizdać.
No i co zrobisz, jak nic nie zrobisz? No nic nie zrobisz, bo co zrobisz?
Uparcie i skrycie czekam na wiosnę!
Drażni mnie pogoda za oknem -.-
Mój rower najukochańszy już się gotuje, żeby go wykorzystać
Typowy facet
Raskolnikow wiernie czeka na mnie z siekierą, w stanie białej gorączki, a mnie nawet nie interesuje, co będzie z nim dalej.
Ach... sens zadawania lektur na święta...
Maaaaałooooo maaaaaam!
przestrzeni i oddechu,
małoooooo maaaaaaaaaaaaam!
Chyba na mnie już czas
Za dużo gadam ostatnio
W ogóle
Baj
end hepi nju jer