Niespodziewany gość, czyli ten oto na zdjęciu przedstawiony gołąb, który narobił sporo szumu o 3 w nocy, mianowicie już kładłam się żeby zasnąć a tu huk! Coś pierdykło w barierki i machało głośno skrzydłami, a że miałam drzwi otwarte i było mega cicho to ten "nalot" prawie przyprawił mnie o zawał....
Myślałam, że to może nietoperz bo trochę ich u mnie lata..
Cóż gdy się okazało, że to gołąb stwierdziłam, że dam mu trochę wody i kawałek chleba mając nadzieję, że naje się, napiję i poleci dalej.
Wstaje rano o 7 bo miałam wyjazd więc przez tego pierzastego dziada było ciężej zasnąć bo laził od czasu do czasu.
Wracając, wstaje o tej 7 rano otwieram balkon, patrzę a ten dalej siedzi na parapecie i to przy drzwiach, i tak o dziwo, że się nie bał... ale jak zobaczyłam jaki bałagan mi zrobił na parapecie, wiadomo odchody itd... to go pogoniłam :')
Dziś byłam na zakupach, chciałam kupić kilka halloweenowych rzeczy ale jedyne co mogłam w miarę dostać to duża świeczkę z duszkami, żelki też halloweenowe z Trolli, które są w sumie moimi ulubionymi.
W Lidlu tydzień azjatycki, dorwalarm dwie tajskie zupki instant i Matche Latte do robienia na zimno i na ciepło z Mokate. Jednak miałam nadzieję, że będą w Lidlu te Buldaki (koreański mega ostry makaron), ale ich nie było :/
Od rana deszczowo, w końcu pogoda się zmieniła!
Inni zdjęcia: ;) patkigdI znów przed lustrem patkigdW Kowalewie patkigdJa patkigdFontanna nocą w Kowalewie patkigdKowalewo patkigd500. patkigd. unukalhaiKowalewo patkigd;) patkigd