L.

Mówisz, że zapomniałaś? Wmawiasz sobie, że już nic nie czujesz? To czemu zerkasz na niego przy każdej możliwej okazji, interesujesz się życiem jego znajomych, bo przecież o jego głupio zapytać. Jak widzisz zielone kółeczko koło jego nazwiska czekasz aż tylko napisze, choć wiesz, że to niemożliwe. Po co oszukujesz samą siebie?

Nie będę twoim planem B. nie ten adres kochanie.

Jak mam znaleźć sobie kogoś innego, skoro przed wszystkimi uciekam, boję się kolejnego uczucia do kolejnej osoby. Bo wciąż mam nadzieję, że jeszcze nam się uda.

To, że wspominam o Nim coraz rzadziej, nie znaczy, że o Nim zapominam. On nadal jest w moim sercu. Zawsze tam będzie.

I kochałabym  gdy podczas pocałunku czułabym, że się uśmiechasz

I stałam się cierpieniem. Niekończącą się historią bólu.

Czasem trzeba zerwać znajomość, która zjada nas psychicznie.

Mam tylko jedną prośbę.

Przytul się do mnie, choć na 5 sekund. Poczuję Twój zapach, dotknę Cię, przez chwilę będziesz mój. Potem obiecuję, już nie przeszkodzę Ci w życiu.

Nawet nie masz pojęcia jak bardzo Cię pragnę.. Masz w sobie coś takiego, co mnie do Ciebie ciągnie. Nie wiem co to, ale wiem,że jest cholernie silne. Nie umiem opisać uczuć, które mnie ogarniają gdy Cię widzę. Jest to mieszanina miłości,lęku,zachwytu i smutku.Wiem,że jesteś moją pierwszą i ostatnią myślą w ciągu dnia. W kółko o Tobie mówię. Już chyba wszyscy moi znajomi słyszeli jak bardzo Cię nienawidzę, jak bardzo mnie denerwuje twoje zachowanie, ale tylko przyjaciele wiedzą,że bardzo cię kocham i płaczę przez ciebie , tylko oni wiedzą jak jest na prawdę. Choć sami nie pojmują co do Ciebie czuję to starają się zrozumieć i za to ich kocham. Nawet ja  sama nie potrafię opisać co do Ciebie czuję. Chciałabym żebyś siedział tutaj teraz ze mną, przytulił mnie czule i gdyby  było mi źle szeptałbyś w kółko to tak znienawidzone: wszystko będzie dobrze. Ale gdybym miała Ciebie obok siebie to  ufałabym we wszystko co mówisz... Bo przecież gdyby możliwe było to,że ty też mnie kochasz to możliwe stałoby się już wszystko

Jeżeli życie nie dało Ci dzisiaj w kość, nie martw się - spróbuje ponownie jutro.

Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.

Chciałabym, żeby wszystko zatrzymało się właśnie teraz i już nigdy, przenigdy się nie zmieniało.

 Zrób pierwszy krok, drugi zrobicie razem

Nie każdy uśmiech oznacza szczęście , nie każda łza smutek.

- Boisz się zapytać ?.

- Nie , boję się usłyszeć odpowiedź

'Tylko niektóre rzeczy biorę sobie do serca. Ciebie na przykład wezmę'

nawet w snach nie jest już idealnie .

Z każdym uderzeniem serca kocham Cię bardziej.