Ola.

Dialogi

-Już się kiedyś widzieliśmy?

-Nie możliwe zapamiętałbym.

-No tak przecież Ty nie możesz pamietać moich snów.

-Jak bardzo Ci na nim zależy?

-Za bardzo...

-Proszę Pana, ja już Pana nie kocham.

-Proszę Pani, cudownie Pani wygląda, gdy kłamie.

-Wiesz gdzie leży niebo?

-Wiem, on jest moim niebem.

- Brak mi słów do Ciebie.

- Za mało książek czytasz to i słownictwo ubogie.

-wypuściłam szczęście...

-jak to wypuściłaś szczęście?

-nie zdołałam go złapać bo było trochę za cieżkie...

-...a jak wyglądało...?

-mialo metr siedemdziesiąt i niebieskie oczy...

-dlaczego już na mnie patrzysz?

-bo każde spojrzenie w Twoje oczy jest powodem by Cię nadal kochać.

-Daj mi swoją rękę.

-Po co?

-Chcę zobaczyć czy pasuję do mojej.

-A co jeśli będzie pasować?

-Wtedy będziemy razem już na zawsze, na zawsze.

- wypijmy za błędy. 

- to się nawalimy. ;d

- musimy porozmawiać . chcę powiedzieć Ci coś ważnego . 

- wiem . ja Ciebie też .

-Mamo, co to właściwie jest miłość.? 

- No to tak jakby Pan Chleb zakochał sie w Pani Szynce. Pan Chleb wiedział, ze gdy bedzie razem z Pania Szynką, nie przezyją długo, mimo to stworzyli wpaniałą pare, Bo mocno sie kochali .

- kocham Cię. 

- nie zrozumiałam tego żartu.

- wiesz że kiedy pingwin znajdzie swojego przyajciela zostaja razem aż do śmierci 

- zostaniesz moim pingwinkiem ?

-Popatrz na mnie!

-Po co?

-Popatrz, a może zrozumiesz jak wyglądają ludzie, których ranisz.