na zawsze pozostaniesz gdzieś tam głęboko w moim sercu, ale muszę wreszcie wstać, otrzepać dupę i iść dalej. do przodu. potykać się o własne sznurowadła, wchodzić w kałuże i wykorzystać życie, dopóki ono nie wykorzysta mnie.
w głowie zakreślony układ współrzędnych mam. przerywaną kreską. chcę nim kroczyć. powoli ale do celu.
kocham cię, maluszku. mam osiemnaście lat. i nazywam się Asia.
dziękuję R.
Tego chcę zobaczyć inny świat
Jego czar porywa mnie
Chcę poczuć to tak mocno chociaż raz
O tysiąc lat chcę cofnąć dzisiaj czas.